poniedziałek, 24 lutego 2014

PODKŁAD BARE MINERALS

Kochane !

Dziś troszkę o BARE MINERALS , a dokładniej o podkładzie , który działa cuda - CUDA !

Oto ten cudotwórca w odcieniu R250 :






Podkład ten stał się moim wybawcą! jako minerał spisuje się idealnie na mojej mieszanej cerze. Długo poszukiwałam tego "jedynego".

Zdecydowałam się na wersję w kompakcie, co sprawia , że
zdecydowanie szybciej się go nakłada, jest mocno napigmentowany, więc do jednego użycia wystarcza niewielka ilość na pokrycie całej twarzy ! świetnie kryje, nie tworząc przy tym efektu maski !
Dużo słyszałam o minerałach, lecz przez długi czas byłam wierna podkładom płynnym , testowałam wiele podkładów , zarówno tych z niższej półki jak i tej wyższej... Moja cera mieszana , skłonna do wyprysków, zaskórników "odrzucała" większość z nich.
Podczas świątecznych zakupów w perfumerii Sephora poprosiłam o nałożenie na moją twarz właśnie Bare Minerals, chciałam się przekonać jak zachowa się na mojej twarzy, słyszałam o nim tyle dobrego, głównie zależało mi na naturalnym efekcie a jednocześnie pokryciu blizn potrądzikowych , czy zaczerwienień , które posiadam w okolicach nosa i policzków. Jak zobaczyłam efekt w lusterku nie wierzyłam własnym oczom ! CUDO - pierwsza myśl ! Mimo jego wysokiej ceny - 120 zł zdecydowałam się na jego zakup , ponieważ efekt jaki uzyskałam dzięki niemu przeszedł moje najśmielsze oczekiwania !
Może Wam się wydawać , że skoro jest to podkład w kamieniu nie będzie nadawał się na zimę, ale u mnie sprawdził się świetnie... Zawsze moja cera wymagała porządnego zmatowienia, bez tego ani rusz :-x  , ale po aplikacji Bare Minerals moja cera wygląda promiennie, efektem końcowym jest satynowa skóra i tak jak ZAWSZE miałam fioła na punkcie matowej skóry , tak od tej pory pokochałam tą satynę :-).
Podkład ten stał się moim faworytem również ze względu na trwałość ! Nie ściera się , nie przesuwa ... !
Oczywiście, jeżeli macie "większe niespodzianki" na twarzy wtedy polecam zakrycie ich niewielką ilością korektoru, po aplikacji podkładu Bare Minerals. Świetnie spisze się korektor z CATRICE :-)
Do nakładania mineralnego podkładu używam pędzla HAKURO H51




 Oprócz podkładu zastosowałam również bronzer W7 HONOLULU.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz